Podtrzymujmy Starosłowiański zwyczaj święcenia ziół, który przypada 15 sierpnia. To w sierpniu każdy kwiat woła: zanieś mnie do kościoła. W każdym regionie,
W sierpniu każdy kwiat woła – zanieś mnie do kościoła! 15 sierpnia w kościele przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tradycji ludowej obchodzono tego dnia święto Matki Boskiej Zielnej. Połowa sierpnia to czas zakończenia żniw, zamknięcia letniego cyklu gospodarczego. W dniu Matki Boskiej Zielnej święcono w kościołach bukiety ziół i zbóż. Poświęcone zioła miały szczególne właściwości – ochraniały przed burzą i gradem, czarami, używano ich także do leczenia ludzi i bydła. Święcono przede wszystkim takie zioła, jak: dziurawiec, rozchodnik, krwawnik, rumianek, lubczyk, bylica boże drzewko, dziewanna i in. Do zielnych wiązanek dodawano także kłosy zbóż, makówki, czerwone jabłka. Kwiaty i zioła zbierano w lesie i po polach (najlepiej cudzych, wierzono bowiem, że dobrze wpływają na mleczność krów), unikano natomiast zbierania ich na miedzach, ponieważ tam przebywały czarownice. Bukiety przygotowywane na Zielną były niekiedy bardzo dużych rozmiarów. Uważano, że należy poświęcić odpowiednio dużo ziół, żeby wystarczyło ich na cały rok. W kościele w czasie święcenie gospodynie starały się podnieść swoje wiązanki jak najwyżej. Po powrocie z kościoła trzykrotnie obchodzono dom z poświęconym zielem. Ziele pozostałe z poprzedniego roku należało spalić na polu z ziemniakami lub kapustą (w celu sprowadzenia urodzaju). Poświęcone ziele miało różnorodne zastosowanie. Używano ich przy leczeniu chorób, dodawano do paszy dla bydła. Miały ochraniać dom i obejście przed złymi mocami, burzą. Poświęcony mak miał zapobiegać suszy. Położnicy kładziono trochę ziela do łóżka, aby zabezpieczyć dziecko przed mamuną (demonem podmieniającym dzieci). Spalonym zielem okadzano bydło podczas pierwszego wypasu, a ziarno dodawano do zboża przeznaczonego do siewu. Zwyczaj święcenia bukietów ziół na Matki Boskiej Zielnej jest ciągle żywy. Wiązanki te są już jednak znacznie mniejsze, zanika także wiara w ich lecznicze i magiczne właściwości. Bibliografia: Krzysztof Ruszel Leksykon kultury ludowej w Rzeszowskiem, Rzeszów 2004. Zdjęcie główne: Święcenie bukietów w święto Matki Boskiej Zielnej w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego – początek XX wieku (ze zbiorów Muzeum Etnograficznego w Krakowie) Artykuł w całości pochodzi ze strony i jest prezentowany przez Izbę Regionalną w Zielonkach w celach edukacyjnych.
Witold Prószkowski - 1883 Niedziela Kwietna, Procesja Matki Boskiej Zielnej Ci, którzy do mnie zaglądają zdążyli się już chyba zorientować, że lubię przy różnych okolicznościach prezentować wiersze z tymi okolicznościami związane a także jeżeli to jest możliwe obrazy.
Ludowe święto Matki Boskiej Zielnej (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny), dawniej także Zaśnięcia, Odpocznienia, Wzięcia, Przejścia i Śmierci Matki Boskiej, to żywotny ślad kultu bogini zbóż, ziemi i urodzaju. Najczęściej była to domena bogiń zaświatowych, również opiekunek dusz, bliskich pierwotnemu obrazowi Matki Ziemi. W wierzeniach staropolskich boginią taką jest Marzanna, Bogini odwiecznego łańcucha życia i śmierci. To Marzannie składano w ofierze wieńce oraz ziarna zbóż i nazywano ją Zbożową Matką. Jan Długosz nazywa ją Dziewanną i łączy z boginią Dianą. Starożytni Rzymianie 13 sierpnia obchodzili trzydniowe święto bogini Diany. Na trzeci dzień, 15 sierpnia, obchodzono Wniebowzięcie Diany, jako królowej niebios. Diana, bogini-dziewica, która oprócz tego, że była patronką polowań i dzikich zwierząt, była również patronką pól i lasów. Później zaczęto łączyć Dianę z Artemidą. W Efezie rozwinął się najsilniejszy kult bogini. Jej ogromna świątynia uważana była za jeden z cudów świata. Figurę Artemidy z czarną twarzą i rzędami owalnych piersi (wielką boginię, panią, dziewicę i królową, „tę, która słucha modłów i na nie odpowiada”) noszono z miasta do miasta w spektakularnej procesji. Trudno nie dostrzec podobieństwa między posągami Marii Dziewicy a statuetkami bogiń pogańskich. Setki figur i obrazów Czarnej Madonny w kościołach katolickich, same przez się przywodzą na myśl posąg Artemidy. Nawet tytuły nadawane Marii przypominają pogańskie boginie-matki. Do Isztar zwracano się słowami: „Święta Dziewico”, „Pani moja” oraz „miłosierna matko, która wysłuchujesz modlitwy”. Izyda i Asztarte nosiły miano „Królowej Niebios”. Kybele nazywano „Matką Wszystkich Błogosławionych”. Każde z tych określeń stosuje się również i dzisiaj, w stosunku do Marii, matki Jezusa. Nie przez przypadek zatem pierwsza świątynia dedykowana Matce Bożej powstała właśnie w Efezie. Pomiędzy ostateczną rozbiórką świątyni Artemidy a ustanowieniem świątyni Marii minęło zaledwie trzydzieści lat. Wkrótce zaczęto mówić, że Maria udała się z Janem do Efezu, gdzie pozostała do końca życia i zmarła… Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny jest najstarszym świętem maryjnym w roku liturgicznym, obchodzone w Kościele katolickim, koptyjskim, Kościołach prawosławnych oraz przez część anglikanów. W tradycji wschodniej jest nazywane Zaśnięciem Najświętszej Bogurodzicy. W prawosławiu jest jednym z dwunastu wielkich świąt, zamyka rok liturgiczny. Obchodzone było najprawdopodobniej już w V wieku. W obrębie chrześcijaństwa wokół Wniebowzięcia toczyły się liczne spory. Zdecydowana większość protestantów przeciwstawia się dogmatowi o wniebowzięciu, podając jako główny argument brak jakiejkolwiek wzmianki na ten temat w Piśmie Świętym. Ale święto to było potrzebne, by ludzie wierzyli, że ich matka i królowa niczym sam Pan Bóg patrzy na nich prosto z nieba. W 1950 roku papież Pius XII ostatecznie ustanowił Wniebowzięcie NMP dogmatem, stwierdzając, że „Niepokalana Bogarodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu życia ziemskiego, została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały”. W nauce prawosławnej Zaśnięcie Bogurodzicy wypływa z faktu, że jest Matką Jezusa-Życia, który po jej śmierci zabiera ją do nieba. Przyjęcie Matki Bożej do nieba jest rozumiane jako symbol obietnicy danej przez Jezusa wszystkim chrześcijanom, że bramy raju pozostają dla nich otwarte. W prawosławiu i Kościołach orientalnych obchody Zaśnięcia NMP poprzedza dwutygodniowy post. Święto jest nazywane Paschą Bogurodzicy, gdyż Kościół wyraża przez to wiarę w jej cielesne zmartwychwstanie. W Małopolsce ciągle żywy jest zwyczaj pielgrzymowania do Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie odbywa się wielkie widowisko religijne. Jest to obrzęd pogrzebu Matki Boskiej. Towarzyszy mu biała procesja (ludzie w strojach ludowych, panny w białych szatach i wiankach), śpiewa się pieśni, niesiona jest leżąca figura Matki Boskiej, inscenizująca zaśnięcie Maryi, na końcu figura jest podnoszona jako symbol Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podobne obchody mają miejsce na częstochowskiej Jasnej Górze i Górze Św. Anny. Każda roślina i kwiat w sierpniu woła: Zanieś mnie, zanieś do kościoła! Legenda głosi, że trzy dni po śmierci Najświętszej Marii Panny apostołowie nie znaleźli w jej grobie ciała, tylko same kwiaty i zioła, i na tę pamiątkę święci się w tym dniu kwitnące zioła, kłosy zbóż, owoce, warzywa. W święto Wniebowzięcia każda gospodyni lub córka jej niesie do kościoła do święcenia wiązkę ziół, jakie poprzedniego dnia nazbierały. Między tem zielem jest mak, szałwia, macierzanka, wrotycz, koper, kminek, boże drzewko, marzanka, rozmaryn, mięta i wiele innych, a dla ozdoby zatknięty jest jeszcze słonecznik, jabłka, a wszystko obwiązane wstążką – pisał Seweryn Udziela w „Krakowiakach”. Kiedy dziewczęta niosły z kościoła poświęcone wiązki ziela, chłopcy usiłowali im zabrać jabłka. Jabłko to w tradycyjnej kulturze ludowej to symbol płodności. Dziewczęta więc obwiązywały jabłko cierniami, broniąc go przed chłopcami. Bukiety z ziół, zbóż, kwiatów i owoców dzięki poświęceniu zyskiwały moc wręcz magiczną… Chroniły dom przed piorunami, urokami i wszelkim złem, zbiory – przed szkodnikami czy gradem, a ziarnom siewnym i zwierzętom gospodarczym dawały siłę i zapewniały sprzyjający los… Już kilka dni przed świętem Matki Boskiej Zielnej w gospodarstwach rozpoczynano świąteczne przygotowywania. Ustawiano snopy zbóż z najdorodniejszych kłosów, w których nie mogło zabraknąć również ziół, owoców oraz warzyw. Dzieci plotły małe wiązanki z ziół i kwiatów. Zaraz po przyjściu z kościoła z zielem trzy razy obchodzono chałupę dookoła. Potem na chwilę lub nawet na trzy dni wsadzano go w zagony kapusty, dzięki czemu miała ładnie rosnąć, robaki się jej nie chwytały, unikała zniszczeń od gradu i wszelkich złych skutków zjawisk atmosferycznych. Potem zanoszono bukiet do domu i przechowywano starannie za obrazem lub na strychu, ponieważ to najlepsze miejsce do suszenia ziół. Kiedy szła burza, to wystawiano gromnicę święconą 2 lutego, ale też sypano nakruszonych ziół do ognia pod blachę, żeby wychodzący kominem dym chronił przed piorunem. Krowie po ocieleniu dawano wywar z rozkruszonych ziół ususzonego bukietu. Sypano okruszki na żarzące węgielki i okadzano krowę dookoła. Tak samo chore wymię. Kiedy wypędzano krowy pierwszy raz w roku na pastwisko, również je okadzano. Podobnie drób, a zwłaszcza pisklaki wypuszczane z domu na trawkę. Dodawano zioła do ziarna siewnego, żeby plony były lepsze, zboże lepiej rosło i było chronione przed gradem czy szkodnikami. Zioła poświęcone w dzień Matki Boskiej Zielnej chroniły też przed urokami, złym spojrzeniem. Pomagały umierającemu w łatwym skonaniu, więc wkładano je cierpiącemu pod poduszkę. Gdy zmarł, wsadzano odrobinę do trumny, pod głowę, aby spoczywał w pokoju. Poświęconego ziela nie wolno było wyrzucać – było ono przedmiotem świętym, z którym trzeba się szczególnie obchodzić. Stary lub zniszczony bukiet należało spalić – tak jak stare, czy zniszczone święte obrazy. Aleksander Kotsis – W Święto Matki Boskiej Zielnej 1869. Święcenie ziół motywowano tym, że zawsze ludzie tak robili… Traktowano je jako podziękowanie Bogu za zbiory, za to, co wyrosło na polu i łące, żeby na przyszły rok się darzyło. Te przekonania wyrażają wiarę ludu we współzależność przyrody i życia człowieka, w ich nierozerwalność, symbiozę. Święci się rośliny, bo wtedy każda o to prosi, obiecując w zamian swoją wdzięczność i pomoc. Tego dnia Matka Boska Zielna z Dzieciątkiem chodziła po polach i święciła je. Był to zawsze dzień uroczysty i radosny, w wielu regionach Polski powszechne było łączenie Święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z dożynkami, koronujące zakończenie ciężkich prac polowych oraz pełnię lata. Na Wniebowzięcie – zakończone żęcie! Do Stacji Wniebowstąpienia miej w stodole połowę mienia. Współcześnie również święci się bukiety, a ich skład nie uległ większym zmianom (z czasem dołączył do niego ziemniak nabity na patyk). Od pewnego czasu nie trzeba nawet osobiście zbierać już ziół, lecz można kupić przed kościołem gotowe bukiety. Nie musi to jednak świadczyć o zaniku samodzielnego pozyskiwania roślin, gdyż w polskich wsiach zawsze bardziej ceniono zioła zebrane przez innych, przywożone z obcych stron – bo choć trzeba było za nie płacić, miały one większą moc, niż te zebrane na swoich polach, miedzach, łąkach. Wniebowzięcie NMP jest obecnie świętem państwowym w wielu krajach Europy (Andora, Austria, Belgia, Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Francja, Grecja, Hiszpania, Litwa, Luksemburg, Macedonia, Malta, Monako, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Szwajcaria, Włochy), Afryki (Burundi, Gabon, Gwinea, Kamerun, Republika Kongo, Republika Środkowoafrykańska, Madagaskar, Mauritius, Rwanda, Senegal, Seszele, Wybrzeże Kości Słoniowej), Azji (Cypr, Liban, Timor Wschodni), Ameryki Środkowej i Południowej (Haiti, Chile, Kolumbia, Paragwaj) oraz Oceanii (Tahiti, Togo i Vanuatu). Sierpniowe święto ma też wymiar współczesny, ekologiczny i botaniczny. Na Małym Rynku w Krakowie na przykład organizowany jest konkurs (Cudowna Moc Bukietów) na najpiękniejszy bukiet zielny. Zdarza się, że wspólnie w konkursie startują babcia, córka i wnuczka – każda z własnym bukietem… Jest pełnia obfitego lata. Zboże zżęte. Napracowała się znów Wielka Matka. Biegnijmy Siostry i Bracia, czas podziękować Bogini, której tu u nas na imię Maryja… Przeczytaj również artykuł: Rita – orędowniczka w sprawach trudnych i beznadziejnych Dorota Bielska Grafika:
W Muzeum Wsi Lubelskiej tradycyjnie odbędzie się odpust z okazji święta Matki Boskiej Zielnej. Uroczystość jest przywołaniem tradycji dawnych odpustów we wsiach i miasteczkach. – Chcemy pokazać, jak kiedyś było obchodzone to święto – mówi Anna Fajge-Samoń z działu promocji Muzeum Wsi Lubelskiej. 15 sierpnia ma miejsce nakazane święto kościelne - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny Anna KaczmarzCo roku 15 sierpnia wypadają dwa święta: Święto Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (Matki Boskiej Zielnej). Wiele osób zastanawia się, czy 15 sierpnia (w tym roku wypada w poniedziałek) to dzień wolny od pracy. Czy tak jest? Odpowiadamy. 15 sierpnia: święto Matki Boskiej Zielnej i Wojska Polskiego15 sierpnia obchodzone są dwa święta. Jednym z nich jest święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zwane potocznie świętem Matki Boskiej Zielnej. Ma ono na celu upamiętnienie wzięcia ciała Maryi wraz z duszą do nieba po jej ziemskiej śmierci. Tego dnia w całym kościele katolickim odbywają się pielgrzymki do najważniejszych miejsc kultu religijnego, jak równie uroczyste msze święte, podczas których święcone są kwiaty oraz zioła. Dodatkowo w w Kalwarii Zebrzydowskiej przedstawiane są inscenizacje Zaśnięcia i Wniebowzięcia uroczystością jest święto Wojska Polskiego, upamiętniające zwycięstwo Polaków w bitwie warszawskiej w 1920 roku, zwanej Cudem nad Wisłą. Według historyków wydarzenie to pomogło powstrzymać sowiecką inwazję na całą Europę środkową oraz zachować przez Polskę pamiątkę wspomnianego cudu przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbywają się defilady oraz uroczysta zmiana warty przy udziale przedstawicieli najwyższych władz państwowych. Czy 15 sierpnia to dzień wolny od pracy?Święto Wojska Polskiego przypada w dzień ustawowo wolny od pracy. Dlaczego 15 sierpnia nie idziemy do pracy? Ponieważ tego dnia obchodzimy również święto religijne - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, dla którego ustanowiony został dzień sierpnia. Czy trzeba iść do kościoła Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny to jedno ze świąt nakazanych, co oznacza, że tego dnia katolicy powinni udać się na mszę świętą. Święto to było obchodzone już od pierwszych wieków chrześcijaństwa, aczkolwiek w zależności od wyznania wstępują pewne różnice doktrynalne. Starokatolicy na przykład nazywają to święto Zaśnięciem Bogurodzicy celebrując życie i śmierć Maryi, ale nie uznają, żeby jej wniebowstąpienie ciałem i duchem miało podstawy biblijne. W ramach tradycji katolickiej jednakże, w 1950 roku papież Pius XII ustanowił święto maryjne 15 sierpnia dogmatem Polsce jednym ze zwyczajów podczas Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest święcenie ziół, dlatego święto to nazywa się często świętem Matki Boskiej Zielnej. Ta tradycja związana jest z pogańskimi obchodami zakończenia żniw. Wiele maryjnych świąt i rytuałów posiada agrarny charakter. Postać chrześcijańskiej Maryi została zasymilowana ze słowiańskimi bóstwami żeńskimi odpowiedzialnymi za wegetację, płodność i związek człowieka z naturą. Święcenie ziół chociaż bezpośrednio wynika z pogańskich wierzeń było również ważne dla świeżo nawróconych chrześcijan. Ziołolecznictwo rozwijało się w klasztorach i często skutecznie chroniło ówczesne społeczności przed chorobami. Siła ziół pochodząca prosto z natury i radość z plonów towarzyszyły obchodom dnia Wniebowzięcia. Jakie sklepy będą czynne 15 sierpnia?15 sierpnia to dzień ustawowo wolny od pracy. Wiąże się to z zakazem handlu. Oznacza to, że nie zrobimy zakupów w galeriach handlowych, supermarketach czy innych punktach z ustawą, zakaz handlu nie obowiązuje stacjach paliw płynnych, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu kwiatami, w aptekach i punktach aptecznych, w zakładach leczniczych dla zwierząt, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gierlosowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. (Prawo pocztowe), w placówkach handlowych w obiektach infrastruktury krytycznej, o której mowa w ustawie z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym w placówkach handlowych w zakładach hotelarskich, w placówkach handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku, Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
W dawnych czasach istniał zwyczaj dodawania do wiązanki również owoców i warzyw. Robiono z nich później przetwory i potrawy, a z pierwszego zebranego zboża gospodarz piekł chleb, który następnie zostawiano na specjalnym ołtarzu. Zwyczaje na Matki Boskiej Zielnej. Zioła, święcone w dzień Matki Boskiej Zielnej, miały szczególną
Rozmowa z Lilianą Sonik z Instytutu Dziedzictwa, inicjatorką konkursu „Cudowna Moc Bukietów”, przywracającego tradycję tworzenia zielnych bukietów na święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Impreza z roku na rok przyciąga coraz więcej uczestników z Małopolski- Jaką moc mają bukiety tworzone dla Matki Boskiej Zielnej?- Och, to zależy z jakiej perspektywy patrzeć. Jeśli z historycznej, to mamy wierzenia odwieczne. Bukiety tradycyjnie uważano za ochronę przed gromami, nawałnicami, gradobiciem i innymi kataklizmami natury. Bukietów tych nigdy po poświęceniu nie wyrzucano. Zasuszano je i służyły do ochrony domostwa. Bukiety pełniły też funkcję domowych apteczek dla ludzi i zwierząt. Przecież dawniej nie było antybiotyków ani lekarzy. A w bukietach były zioła mające leczniczą moc. Mamy też perspektywę dzisiejszą. Tutaj jest ogromny wachlarz znaczeń. Te bukiety mają moc metafizyczną i codzienną. Całe święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, zwane też świętem Matki Boskiej Zielnej, polega na tym, że w tym dniu coś, co należy do codzienności - czyli rośliny i kwiaty - jest wprowadzone w przestrzeń sakrum. Ta mieszanka sakrum z profanum daje nadzwyczajne rezultaty dla nas, dla ludzi XXI To święto ma nas czegoś nauczyć?- Oczywiście. To święto uczy nas bioróżnorodności, szacunku dla roślin, nawet dla chwastów. Taka na przykład babka to takie ziółko, które rośnie wszędzie, a przecież to roślinka, która ma ogromna moc, na przykład leczy rany. Znaczenie roślin dla ludzi jest udowodnione naukowo. Amerykanie robili badania, z których wynikało, że dzieci dotknięte ADHD po półgodzinnym spacerze po lesie potrafią się skupić i skoncentrować w tym samym zakresie, jaki zapewniają im pigułki. Natura, botanika, zieleń uczy nas koncentracji, skupienia. Święto uczy nas też ekologii, zawiera intuicję ekologiczną - odwieczną. Grubo, zanim papież Franciszek napisał swą encyklikę ekologiczną Laudato Si - „Pochwalony Bądź” - nasze prapraprababki już posiadały tę intuicję. Święto uczy nas także botaniki. Od kilku dziesięcioleci narasta zjawisko wykluczenia botanicznego. Jesteśmy zamurowani, żyjemy w wybetonowanych podwórkach, przytwierdzeni do komputerów, również na wsi. Brak czasu powoduje, że starsze pokolenia nie uczą dzieci nazw No właśnie. Czy w takiej sytuacji ta tradycja ciągle żyje w Polsce? Czy w miastach robimy jeszcze bukiety dla Matki Boskiej Zielnej?- Jestem przekonana, że tak. Ale jeszcze osiem lat temu, gdy zaczynałam inicjatywę „Cudownej Mocy Bukietów”, obserwowaliśmy z mężem, że to piękne święto trochę nam więdnie, trochę się od nas oddala. Było przykrywane piętnem obciachu, wsiowości, folkloru, który odchodzi. I to nie tylko w miastach, ale także na To właśnie dlatego zainicjowała pani konkurs „Cudowna moc bukietów”?- Sołtyska, pani Stefania Gawor z Podstolic, która wie wszystko na temat ziół, w ubiegłym roku powiedziała mi, iż cieszy się, że ja to święto tak podjęłam. Wcześniej przychodziły do niej sąsiadki i gdy szykowała bukiety na 15 sierpnia, mówiły jej: „Co ty się robisz na taką wiejską kobitę?” A to przecież nie jest święto specyficznie wiejskie, to jest polskie święto. Jeszcze niedawno na krakowskich podwórkach rosły kwiaty, zioła, dzikie drzewa. Teraz to odeszło, ale tym większa mobilizacja i tym większy powód, by powrócić do Już po raz siódmy organizuje Pani konkurs w Krakowie. Czy tradycja ożywa?- Organizuję go już po raz ósmy. Pierwszy raz odbył się jednak w Podstolicach. Efekty są zauważalne. Uczestników z roku na rok jest coraz więcej. Obcokrajowcy, którzy obserwują, co dzieje się na Małym Rynku, są zachwyceni. Przygotowujemy dla nich ulotki informacyjne w języku angielskim. Sądzę, że ta impreza może być już wizytówką Krakowa i Małopolski. W nasze ślady poszły też Kaszuby, Zielonki i Kościerzyna oraz inne miejscowości. Organizuje się tam podobne konkursy i podobne warsztaty. Zaczęto jakby na nowo przykładać wagę do tego święta. Przełamany został też pewien dystans w kościele. Przecież święcenie bukietu złożonego z ziół i kwiatów nie jest częścią dogmatyki. Tak naprawdę to święto nazywa się Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Zwyczaj święcenia bukietów bierze się z legendy sięgającej jeszcze czasów wczesnochrześcijańskich, wedle której w miejscu Matki Boskiej wziętej do nieba, uczniowie znaleźli grotę wypełnioną kwiatami i ziołami. Dobry chrześcijanin nie musi robić bukietów na Matkę Boską Zielną, podobnie jak nie jest zobowiązany dzielić się opłatkiem w Wigilię. Ale o ile uboższe byłyby te święta bez tych zwyczajów! To rytuały, które tłumaczą język sakrum na język naszej codzienności, na język zwyczajnych ludzi. Są więc bardzo cenne. - Kto bierze udział w konkursie?- To się zmienia. Coraz więcej mamy ludzi młodych i dużych rodzin. Na Małym Rynku reprezentowane są wszystkie kategorie wiekowe i zawody. To kobiety i mężczyźni. Dwa lata temu jedną z nagród otrzymał pan, który jest ginekologiem położnikiem. Jak mi powiedział, skończył dyżur o 6 rano, pobiegł na łąkę, pozbierał zioła i kwiaty, dołożył do wcześniej przygotowanych i z tego stworzył Z czego krakowianie robią bukiety? Nie mają przecież takich możliwości jak mieszkańcy Bukiet można stworzyć ze wszystkiego, na przykład z roślin rosnących pod blokiem, na dzikim skwerku czy w ogródku przydomowym. Nie może być jednak roślin egzotycznych, żadnych ozdób, sztucznych kwiatów, wstążek i zawinięć. Wszystko musi być Czy mieszkańcy Krakowa i Małopolski znają się na ziołach, które umieszczają w bukietach?- Wracamy do sprawy wykluczenia botanicznego. Kiedy zapytamy kogoś, jakie zna zioła, najczęściej odpowie, że oregano i bazylię. Nie wie, że lebiodka czy macierzanka idealnie je zastępują. Dlatego od lat organizujemy szereg warsztatów zielarskich w Muzeum Farmacji Uniwersytetu Jagiellońskiego, namawiamy dzieci do tworzenia Proszę podać nam przepis na typowy krakowski bukiet? - To bardzo trudne. Już w XIX wieku entnografowie opisujący tradycyjny bukiet małopolski czy krakowski mówili rzeczy kompletnie różne. Udziela, Gloger czy Kolberg raz mówili o bukietach skomponowanych z 12 ziół, a innym razem z ponad 100! Na obrazie Witolda Pruszkowskiego z drugiej połowy XIX w. wydać, jakie były te bukiety urozmaicone i piękne. Ten obraz stanowi nasze logo. - W takim razie z jakich roślin Pani stworzy swoje dzieło?- W środku będzie jabłko nabite na patyk, a następnie wszystkie zioła z mojego ogródka. To przede wszystkim: mięta, hyzop, ruta, lebiodki, różne tymianki, macierzanka, koperek, lubczyk, pietruszka, wrotycz, szałwia i rozmaryn. Będzie też mnóstwo kwiatów: hortensja, mieczyk, róże - atrybut matki Boskiej, jeśli dotrwają do poniedziałku, będą też lilie. Zachęcam też, by dodać do bukietu owoce jarzębiny oraz kwiaty dziewanny. To jest nadzwyczajne zioło i kwiat, nazywany warkoczem Maryi, gdyż naprawdę przypomina Jak z setek bukietów jury wybierają te najpiękniejsze?- To potwornie trudne. Absolutna większość tych bukietów to są cuda. To jest coś, co pokazuje dusze ludzi, którzy je stworzyli. Bardzo rożne bukiety wygrywają. Zwycięża bukiet, który ma to coś. Warsztaty i konkurs „Cudowna Moc Bukietów”W ramach cyklu „Cudowna Moc Sztuki” Instytut Dziedzictwa zaprasza w sobotę o godz. 10 i do Pałacu biskupa Erazma Ciołka (ul. Kanonicza 17) na oprowadzanie po galerii Sztuka Dawnej Polski XII-XVIII wiek, śladami roślin i ziół przedstawionych na prezentowanych tam niedzielę 14 sierpnia od godz. 11 odbędą się wykłady, a o godz. warsztaty florystyczne, które poprowadzi Agnieszka Stój. Będzie można na nich dowiedzieć się wiele o polskich ziołach i kwiatach, poznać ich nazwy, a przede wszystkim ułożyć bukiet na święto Matki Boskiej Zielnej. Wstęp sierpnia, w święto Matki Boskiej Zielnej, na scenie usytuowanej na Małym RynkuInstytut Dziedzictwa zaprasza na siódmą już edycję konkursu „Cudowna Moc Bukietów”. Bukiety konkursowe ocenianie będą w czterech kategoriach: tradycyjny bukiet zielny, zielna kompozycja, profesjonalny bukiet florysty i mały bukiet - konkurs dla dzieci. Przyjmowanie bukietów konkursowych rozpocznie się o godzinie 10 przy scenie na Małym Rynku i potrwa do godz. 13. W południe, po zakończeniu mszy świętej w bazylice nastąpi święcenie bukietów konkursu oraz wręczenie nagród odbędzie się na scenie usytuowanej na Małym Rynku. Finał zaplanowano na godzinę 14. Na początku powinniśmy zapoznać uczestników z pojęciem sztuka sakralna – jest to twórczość związana z wierzeniami, wiarą i życiem religijnym. Ważne też, żeby wspomnieć dlaczego o tym mówimy; wprowadzenie w temat zajęć: w dniu 15 sierpnia obchodzimy święto Wniebowzięcia NMP, czyli Święto Matki Boskiej Zielnej. Matki Boskiej Zielnej to święto przypadające na 15 sierpnia. W chrześcijańskim kalendarzu liturgicznym funkcjonuje jako Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Obchodzone jest co roku od V wieku. Z tym dniem wiążą się pewne tradycje i zwyczaje. Między innymi przygotowanie specjalnego bukietu z Matki Boskiej Zielnej Święto Matki Boskiej Zielnej to jedno z ważniejszych świąt kościelnych stałych związanych z Maryją. Obchodzi się je od V wieku. Święto to wypada zawsze 15 sierpnia w okresie zakończenia żniw. Według legend, dzień Uroczystości Matki Boskiej Zielnej swoje początki zawdzięcza apostołom, którzy po śmierci Maryi nie znaleźli jej ciała w grobie, tylko kwiaty i zioła. Właśnie z tego powodu Matkę Boską nazywa się i zwyczaje związane ze świętemPodczas Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oddaje się cześć Matce Boskiej Wniebowziętej, która jest patronką ziemi i roślinności. Z tym dniem związane jest również przysłowie „A na Wniebowzięcie – pokończone żęcie”. Wybierając się do kościoła tego dnia, zabiera się ze sobą gałązki i bukiety, aby je poświęcić. Dawniej wierzono, że poświęcone ziele miało wyjątkowe właściwości. Rośliny miały chronić dom przed piorunami a jego mieszkańców przed chorobami. Pannom natomiast zapewnić szczęśliwe zamążpójście. Oprócz tego, poświęcone plony można było dodawać do wszelkich naparów i herbat. Jak przygotować tradycyjne ziele?Bukiety, które zanosi się do kościoła z okazji święta Matki Boskiej Zielnej, przygotowuje się według pewnych zasad. Zgodnie z tradycją do wiązanki powinno użyć się 7 bądź 77 różnych ziół, zbóż, kwiatów, ale także plonów rolnych. Do najbardziej popularnych roślin, które kiedyś wplątywano w wiązanki, zalicza się len, makówki, konopie i kłosy zbóż. Istotne było, aby ilość ziół i zbóż była nieparzysta. Dobry wybór to siedem lub dziewięć. Cyfra siedem nie jest tutaj przypadkowa, bowiem w Starym Testamencie była uznawana za symbol doskonałości. Tak przygotowane ziele było symbolem szacunku dla dzieła stworzenia. Oprócz tradycyjnego ziela Święto Matki Boskiej Zielnej jest związane z corocznymi pielgrzymkami na Jasną Górę w Częstochowie oraz z uroczystościami w Kalwarii Zebrzydowskiej. W tym roku inauguracja uroczystości w Kalwarii Zebrzydowskiej przypada na 15 sierpnia. Podczas następnego tygodnia wierni zbierają się codziennie na modlitwie. Centralne uroczystości związane z Wniebowzięciem zaplanowane są na 22 sierpnia. Autor:zuz//mroTVN24Źródło zdjęcia głównego: Waldemar Deska/PAP Święto Matki Boskiej Zielnej przypada w okresie późnego lata, kiedy dobiegają końca prace żniwne, bo jak mówi stare powiedzenie: „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie”. To też czas największego wędrowania do miejsc kultu Maryi – do Częstochowy, Kalwarii Zebrzydowskiej, Świętej Lipki, Lichenia i wielu innych. Uroczystości na cześć Matki Boskiej były zawsze szczególnie świętowane na wsiach. Majowe śpiewy pod kapliczkami, gromnica w każdym domu i obowiązkowo święty obrazek w izbie. Nawet w środku żniw, w połowie sierpnia, cała wiejska społeczność tłumnie schodziła do parafialnych kościołów i pielgrzymowała do regionalnych sanktuariów, aby podziękować i oddać należną cześć w dniu święta Matki Boskiej Zielnej. W podziękowaniu za dary ziemi… 15 sierpnia przypada na pełnię zbiorów. Środek żniw, zbierania dojrzałych owoców, warzyw i ziół, zapełniania spichlerzy i komór bogatymi darami ziemi. Dlatego Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny było najlepszą okazją do dziękczynienia za zebrane plony. Z tego powodu gospodynie i młode kobiety już tydzień lub dwa wcześniej rozpoczynały komponowanie bukietów i snopków (jak pisze Kolberg w tomie 48 Ludu), w których musiały znaleźć się tegoroczne zbiory. Wierzono, że poświęcone w święto Matki Boskiej Zielnej rośliny nabierają magicznej mocy, a ich właściwości wzmacniają się. Pęki polnych kwiatów i ziół miały nieść ze sobą urodzaj, przychylność zaświatów i powodzenie na ziemi. Co musi znaleźć się w sierpniowym bukiecie? Jak skomponować idealny bukiet na święto Matki Boskiej Zielnej? Z pewnością trzeba posiadać szeroką wiedzę, o tym, co rośnie w okolicy. Oto wszystkie rośliny, jakie podają w etnograficznych opisach Kolberg (w Tarnowskim-Rzeszowskim i Krakowskim), Bolesław Tync (w „Ziemi Bieckiej”) oraz Barbara Ogrodowska (w „Polskich obrzędach i zwyczajach dorocznych”): wrotycz, ptasia mięta, macierzanka, mysie uszka, podbiał, gałązki leszczyny, dębiny itp., mak, piwonia, szałwia, koper, kminek, proso tureckie, koński szczaw, ziele świętojańskie, marona, lulek, boże drzewko, rozmaryn, mięta, melisa, bylica, centuria, dzwonek, ślaz, rumianek, przestęp, lubczyk, oset, łopuch, kalina, marchew polna, przestrach, piorunki, szaleń, przewrotnik, kopytnik, biedrzeniec, baśnica, pasternak oraz kłosy pszenicy, żyta i jęczmienia, gałązki z orzechami, łodygi konopi, grochu i bobu, buteleczkę z oliwą i ser owinięty kawałkiem materiału. Stworzony z darów ziemi bukiet czy snopek obwiązywano powrósłem i niesiono do kościoła, a następnie suszono i przechowywano w komorze lub na strychu. Poświęcone zioła przez cały rok służyły w gospodarstwie jako środek ochronny przed szkodnikami w polach, lek na wiele dolegliwości dla ludzi i zwierząt oraz jako pomoc dla krów przy ocieleniu lub kiedy traciły mleko. Matki Boskiej Zielnej a Dożynki Dziś święto Matki Boskiej Zielnej jednoznacznie kojarzy się nam z dożynkami. Jednak pierwotnie były to dwie odrębne uroczystości – kościelna i świecka, które często były od siebie oddalone w czasie. Pierwsze dożynki odbywały się na dworach i były okazją do podziękowania chłopom za ciężką całoroczną pracę na folwarku czy odrabianie pańszczyzny. Dopiero w okresie międzywojennym zaczęto organizować dożynki wiejskie, gminne czy powiatowe. Ta uroczystość była manifestacją odrębności chłopskiej oraz dumy z pracy na roli. W czasie PRL-u dożynki stały się okazją do podkreślenia władzy ludowej. Po 1980 roku święto kościelne i świeckie na dobre połączyło się w jedno. Więcej o dożynkach i wieńcach dożynkowych przeczytasz w kolejnym wpisie. Już 5 sierpnia premierę będzie miał darmowy ebook „Jak zrobić wieniec dożynkowy”, w którym zawarte będą wszystkie informacje o tym, jak własnoręcznie stworzyć wieniec dożynkowy. Dodatkowo, zostaną tam zawarte informacje o zwyczajach dożynkowych. Zaobserwuj Pisane za lasem na Facebooku lub Instagramie, aby nie przegapić ebooka! Related eST3e.
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/174
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/6
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/158
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/8
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/330
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/197
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/133
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/252
  • 0ho5rcd1zj.pages.dev/365
  • bukiet na matki boskiej zielnej